[ Pobierz całość w formacie PDF ]
a przynajmniej nie zrobią tego, dopóki nie uczynimy czegoś, Na razie wiemy tylko, że to nie jest zwyczajna mate-
co by im utrudniało wykonywanie ich Zadania. Zastanawiam matyka powiedział. To coś w rodzaju języka numeryczne-
się jednak ciągle, przyjacielu Vinsie, dlaczego Lenianie po- go opartego na jakiejś podstawowej, szczególnej i dziwacz-
wierzyli tym tubylcom takiego rodzaju zadanie. Z pewnością nej właściwości ich komputerów. Postanowiliśmy zwrócić
214 215
większą uwagę na same komputery. Oznacza to konieczność Vince, Geegee i dwaj ipsisumoedańscy wojownicy wspięli
powycinania otworów w wewnętrznych ścianach statku, któ- się znów na szczyt góry. Tym razem wiedzieli, dokąd idą, i ob-
rym tu przylecieliśmy. Musimy także się zapoznać z bankami rali dłuższą, ale wiodącą mniej stromo drogę. Na wierzchoł-
danych. Aha, i jeszcze jedno& Akorra poczyniła pewne po- ku już czekał na nich Shontemur. Jak zwykle, towarzyszyło
stępy wprawdzie niewielkie, ale obiecujące z wyciąganiem mu pięciu ziomków. Vince uniósł rękę na powitanie.
z tamtego klucza-krążka pewnych szczegółów w języku zwy- Cześć powiedział. Przynosisz jakieś wieści od swo-
czajnej matematyki. Opracowaliśmy nawet prowizoryczny ich Patriarchów?
plan, żeby nauczyć jeden z leniańskich komputerów tłuma- Shontemur ukłonił się z pewną rezerwą.
czenia naszej matematyki na leniańską. Spodziewamy się Przynoszę, przybyszu z obcej planety odparł. Zasta-
odnalezć dzięki temu program, który pozwoli nam wrócić na nawiali się nad waszą sytuacją. Niedługo pojawi się dwudzie-
Shannę. stu biegaczy z kopiami prastarych zapisów, które mogą oka-
Vince obrzucił go niecierpliwym spojrzeniem. zać się pomocne w rozwiązaniu twojego problemu. Wódz
Ile czasu to potrwa? zapytał. tubylców urwał, jakby się zawahał. Zdecydowali się jesz-
Tego nie mogę przewidzieć oznajmił Onsjanin. Wi- cze na coś, co oni sami i ja także uważamy za rzecz bardzo
dzisz, problem polega nie tylko na określeniu współrzędnych ryzykowną. Polecili mi, żebym powiódł cię do znajdującego
punktu w naszej galaktyce, który rzecz jasna przemieścił się niedaleko stąd wejścia tunelu, który zawsze stanowił dla
się, i to znacznie, odkąd Lenianie odlecieli z Shanny, ale tak- nas tabu, podobnie jak jaskinia, w której ujrzeliśmy cię po raz
że na określeniu warunków transferu między dwiema leniań- pierwszy. Musisz wiedzieć, że kiedy Patriarchowie zostają
skimi stacjami. Jesteśmy pewni, że to jedyny sposób. Nawet wybrani, poznają tajemnice o wiele cenniejsze niż te, które
jeżeli pominąć czas, jaki zajęłaby podróż gwiezdnym statkiem mogę znać ja, wódz lokalnej społeczności. Otóż powiedzieli
o zwyczajnym napędzie nadświetlnym, mogłoby się okazać, mi oni, że jeżeli wierzyć prastarym zapiskom i raportom
że obie transferowe stacje nie mają współrzędnych przestrzen- stanowiący tabu tunel wiedzie do miejsca, które miało dla
nych, które pozostawałyby w jakimkolwiek możliwym do Wielkich ogromne znaczenie. Nie wiem jednak, czy znajdziesz
wykorzystania związku między sobą. tam ogromne klatki, podobne do tych, które oglądałem pod-
Cullow wzruszył ramionami. czas wizyty w waszej komnacie, albo inne urządzenia. Kie-
To całkiem możliwe burknął. Sądzę, że lepiej bę- dyś stałem u wejścia do tego tunelu, ale zdołałem jakoś po-
dzie, jeżeli Geegee i ja skorzystamy mimo wszystko z pomo- wściągnąć ciekawość.
cy Shontemura. Wygląda na to, że mamy co najmniej takie Shontemur znów urwał i przez chwilę z wyraznym nie-
same szanse powodzenia, jak ty i Akorra. pokojem spoglądał na Vince a.
Sss! zachichotał Onsjanin. %7łałuję, ale nie mogę ci Wasze przybycie było dla nas wielkim szokiem podjął
obiecać nic więcej, uważam więc, że powinieneś koniecznie po chwili. Wprawdzie twierdzicie, że istnieje niewielkie
nadal utrzymywać kontakty z miejscowymi Obserwatorami. prawdopodobieństwo, iż ktoś będzie was ścigał, jest jednak
czymś oczywistym, że jeżeli może przylecieć tu grupa ob-
cych istot z innej planety, mogą przybyć także inne, większe
Minęło sześć dni, nadszedł wyznaczony przez Shontemura grupy, które wcale nie będą wobec nas przyjaznie nastawio-
termin ich następnego spotkania. ne. Nasze obawy są tym bardziej uzasadnione, że być może
216 217
naprawdę Wielcy nigdy nie powrócą. W takim wypadku chy- tego też niewierni z wielkim sceptycyzmem przyjęli pojawie-
ba nie powinniśmy nadal wykonywać naszego Zadania. nie się na niebie gwiezdnego statku Wielkich. Odłączył się
Krótkonoga człekopodobna istota westchnęła. od niego mały fragment, który wylądował na powierzchni
Moi przodkowie zostali ostrzeżeni przed Złymi, z któ- planety. Chociaż nie wysiadł zeń żaden Wielki, segment po-
rymi zmagali siÄ™ Wielcy w trudnych do wyobrażenia Å›wia- wiedziaÅ‚ bardzo gÅ‚oÅ›no, co nastÄ™puje: »W przestworzach to-
tach. Przybyszu z obcej planety, rozumiem dylemat, z jakim czy siÄ™ wielka wojna i nasza sytuacja jest niezwykle trudna.
musieli się uporać Patriarchowie. Stanęli przed wyborem: albo Musimy opuścić niektóre komórki przestworzy, a klucz do
odmówić ci pomocy, ryzykując, że na Wolamii mogą się po- kilku stanowi Wolamia. Powrócimy, gdy tylko będziemy
jawić twoi nieprzyjaciele, albo odwrotnie, udzielić ci wszel- mogli. Staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby
[ Pobierz całość w formacie PDF ]