[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Filipa.
8. Uczniowie widzieli nadprzyrodzone dzieła Jezusa, uznali w Nim boskie przejawy
działania, ale nie uczynili dalszego kroku ku Ojcu. Ułatwi go dopiero interwencja Ducha-
Parakleta, którą przygotowują stwierdzenia w. 6a i 7b.
Słowa Filipa związane są ściśle ze starotestamentowym objawieniem się Boga: ukazywał
się On swemu ludowi w teofaniach, np. u stóp góry Synaj (Wj 24,9 nn; 33,18), w czasie
wędrówki ku Ziemi Obietnic itd. Może Jezus obiecuje w uzupełnieniu swoich słów (w. 7b)
nową, wspanialszą teofanię tego typu? Odpowiadałoby to i wypełniało całkowicie aspirację
grona apostolskiego, jakże mocno jeszcze związanego z rzeczywistością widzialną,
stwierdzalną zmysłowo.
9 11. Nieporozumienie, a raczej niezrozumienie przez Filipa wymowy objawienia
Bożego polega na tym, że cały ST, całe objawienie się Jahwe skierowane było ku Jezusowi
Chrystusowi. W tym sensie np. słynna wizja chwały Bożej (Iz 6,1 nn) była w rzeczywistości
wizją dotyczącą Mesjasza, Jezusa (por. J 12,41). Tym bardziej czyny i słowa Jezusa były
bezpośrednim objawieniem się Ojca. Ktokolwiek jest  przez Jego łaskę  podatny na głos
Boży, ten uznaje Jezusa i przychodzi do Niego; i odwrotnie, kto widzi nadprzyrodzone dzieła
Jezusa, dostrzega też w nich z łatwością działającego Ojca, który posłał Syna na świat. Dalszą
konsekwencją tego stwierdzenia jest doskonała jedność między Ojcem a Synem (10,30 nn,
także 17,10) w działaniu i w naturze. Toteż słowa wypowiedziane przez Jezusa, czyny
spełniane przez Niego tyle razy w czasie publicznej działalności  są słowami i czynami Ojca
(5,17 nn; 7,16 n; 8,26 nn; 9,31 33; 12,49 n). Uczniowie byli ich świadkami i uwierzyli (por.
np. 2,11), ale nie zrozumieli ostatecznej ich wymowy, dostępnej jedynie w świetle pouczenia
przez Parakleta (zob. niżej). Dzieła, o których była mowa poprzednio, nie były tylko
objawieniem jednorazowym. Ich skuteczność, oparta na wielkości działającej Ojca, trwa.
12. Każdy wierzący w Jezusa będzie mógł także po Jego odejściu świadczyć o jedności
między Nim a Ojcem, spełniając podobne dzieła (por. 5,20), a nawet większe. Nie chodzi tu
tylko o charyzmat cudotwórstwa, zresztą żywy w pierwszej generacji chrześcijan, ale o całą
zbawczą działalność uczniów w imię Jezusa, obejmującą nawrócenia, świadectwo wiary aż do
męczeństwa itd. Podobnie jak Jezus dawał w tych czynach świadectwo o Ojcu, tak oni będą
świadczyć o Jezusie jako widzialne narzędzia Jego zbawczego dzieła.
Warta podkreślenia jest motywacja tego stanu rzeczy: uzasadnieniem władzy uczniów jest
fakt, że Jezus odchodzi do Ojca. Paradoksalność takiego toku myśli wypływa z
eschatologicznego, decydującego charakteru odejścia Jezusa do Ojca w godzinie, która
uwidoczni pełnię mocy i chwały Bożej. Odejście Jezusa zapewnia wzrost i ekspansję Jego
działalności, podobnie jak wniebowstąpienie nie przerwało obecności Jego wśród swoich, ale
ją ugruntowało definitywnie.
13 14. To właśnie może być i będzie przedmiotem skutecznej prośby zanoszonej do
Jezusa; to również przysporzy chwały Ojcu; a raczej będzie kontynuacją tej chwały w Jezusie
Chrystusie.
ZAPOWIEDy POSAANIA DUCHA PARAKLETA (14,15 20)
15
Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. 16 Ja zaś będę prosił Ojca,
a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze  17 Ducha prawdy, którego świat przyjąć
nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was
będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. 19 Jeszcze chwila, a świat nie będzie już
Mnie widział. Ale wy Mnie widzicie; ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. 20 W owym dniu poznacie,
że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.
15 16. Warunkiem pełnej realizacji egzystencji chrześcijańskiej jest miłość, która wyraża
się w dwóch największych przykazaniach co do Boga i blizniego (Mt 22,37 40). Jezus
wspominał już o jej konieczności wyżej (J 13,35); teraz wprowadza ona obietnicę zesłania
Ducha Parakleta. Właśnie miłość i prośba Jezusa zanoszona do Ojca stanowią dwa nieodzowne
warunki otrzymania zapowiedzianego daru Ducha.
Termin grecki  Paraklet , właściwy jedynie piśmiennictwu Janowemu, tłumaczenia polskie
oddawały w przybliżeniu przez  Pocieszyciel , lub  Orędownik , podkreślając tylko jedną z
wielu funkcji sprawowanych przez tego Bożego Wysłannika. Etymologicznie  Paraklet
wyraża myśl o skutecznej pomocy, wstawiennictwie i obronie. W tym ostatnim sensie nosi ten
tytuł sam Jezus Chrystus (1 J 2,1). Po odejściu Jezusa do Ojca Jego rolę podejmie Duch Zwięty,
który pozostanie na stałe z Apostołami i dalszymi pokoleniami chrześcijańskimi. Kiedy
powstawała czwarta Ewangelia, zagadnienie to nabierało specjalnego znaczenia. Pokolenie
apostolskie wraz z wszystkimi świadkami ziemskiej działalności Jezusa już niemal wymarło;
nasuwało się pilne pytanie o gwarancję nieskazitelności i autentyczności tradycji o Jezusie
Chrystusie, zniekształcanej, a nawet podważanej przez pierwsze rodzące się herezje. Właśnie
dlatego Ewangelista udziela słowami Jezusa odpowiedzi na to pytanie: takim gwarantem
będzie Duch Boży, Duch Prawdy. W trudnych, a nawet dramatycznych chwilach życia
Kościoła Chrystusowego będzie On wspomagał, podtrzymywał i pocieszał walczącą
społeczność chrześcijańską; stąd określenie  Pocieszyciel rozpowszechniło się w jęz. polskim
jako równoznacznik  Parakleta . Duch ten w zrozumieniu Janowym związany jest z urzędem
apostolskim, dlatego przemawia nie bezpośrednio w każdym, kto uwierzył, ale w świadectwie
apostolskim, które kontynuuje Kościół. Przymiotnik  inny pozwala na odróżnienie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ftb-team.pev.pl
  •